Autor |
Wiadomość |
Makrezen
Gość
|
Wysłany: Śro 14:01, 25 Kwi 2007 Temat postu: Zamkowa piwnica |
|
|
Stare, spróchniałe, pokryte pajęczyną drzwi skrzypnęły. Do piwnicy wszedł wysoki mężczyzna. W pomieszczeniu panowała całkowita ciemność. Jednym prostym zaklęciem podpalił wszystkie pochodnie bedące w piwnicy. Rozejrzał się krytycznie po wnętrzu i powiedział
"Ktoś tu nie dba o najcenniejsze rzeczy w zamku. Trzeba będzie tu troche posprzątać."
Podszedł do półki z winami. Zebrał wiszącą na niej pajęczyne i wyjał pierwszą lepszą butelkę.
"Całkiem niezły rocznik. Trzeba będzie sprawdzić dokładniej co tutaj jeszcze sie znajduje"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sfinks
Gość
|
Wysłany: Czw 23:12, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Do piwnicy schodzi staruszek w podartym płaszczu i z kapturem na głowie. Z pod kaptura wystaje tylko czerwony nos co może wskazywac, że Staruszek ma pewne upodobania do alkoholu.
" Hmmm.. Co ja tu widze same smakołyki. Ooo Wina różnego rodzaju krajowe i zagraniczne, z jabłek i winogron".
Po tych słowach staruszek podszedł do półki z winami krajowymi zdioł jedno i dwoma łykami opróżnił pół butelki po czym, wziął drugą schował pod płaszcz i wyszedł z piwnicy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arwen
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galimor
|
Wysłany: Pią 21:04, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
*Roześmiała się, prowadząc go do piwnicy z winami.* Oj, uważaj, bo jeszcze cię w polę wywiodę i co zrobisz. *Rozejrzała się po pomieszczeniu.* Na jakie wino mamy, ochotę.. *Rzekła w lekkim zamysleniu, podeszła do jednej z półek, palcem dotykając każdej butelki, wyglądało jakby w duchu mówiła rymowankę.* Czerwone? A może białe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalmaeth
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galimor
|
Wysłany: Pią 21:19, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
*On również roześmiał się w głos i dał się prowadzić jak na łańcuszku.* Mo cóż jakby to nastąpiło to zawsze Smil mnie wyprowadzi na zewnątrz tegoś zamku. W końcu od czego ma te swoje zmysły? *Ujrzawszy aż tak dobrze zaopatrzoną w trunki piwniczkę aż szeroki uśmiech samoistnie zagościł mu na twarzy, a on zacierał tylko ręce z zadowolenia. Nawet Smilodon był po wrażeniem zaopatrzenia piwniczki, gdyż non stop mruczał i kręcił głową to na lewo to na prawo.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arwen
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galimor
|
Wysłany: Pią 23:08, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Raz, dwa, trzy.. *Przy każdej wypowiadanej liczbie uderzała palcem w inną butelkę.*.. wypadasz ty..*Chwyciła za kształtne naczynie, dmuchnęła, by pozbyć się z niego warstwy kurzu.* Zostało wybrane, wygląda mi na czerwone. *Uśmiechnęła się zadowolona.* Może weź od razu drugą.*Zerknęła na Delmę.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalmaeth
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galimor
|
Wysłany: Pią 23:16, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
*Dwa razy tego nie trzeba było mu powtarzać. Nie tylko natychmiast posłuchał Elfkę, ale od razu złapał dwie największe jak mu się wydawało butelki z ciemnoczerwonymi trunkami, co z aprobatą przyjął Smil niemiłosiernie mrucząc i ocierając się łbem o jego kolana. Uprzedzając ewentualne pytania przyjaciółki rzekł.* No, co? On też jest członkiem rodziny i coś od życia mu się należy. I wskazał butelką na łaszącego się pupila.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arwen
Administrator
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galimor
|
Wysłany: Sob 21:42, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A czy ja coś mówię. *Spojrzała na niego zdziwiona. I wsunęła sobie butelkę pod pachę. Uśmiechnęła się do Delmy.* Napitek jest można iść. *Zachichotała lekko i skierowała się do wyjścia, ale chyba stwierdziła, że im nie starczy, bo skradła z półki jeszcze jedną butelkę. Oparła się o drzwi.* Wracamy do komnaty, czy pijemy na świeżym powietrzu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dalmaeth
Dołączył: 14 Mar 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galimor
|
Wysłany: Sob 22:37, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
*Mężczyzna przez dobrą chwilę zastanawiał się. Zmarszczył brwi i spoglądał to na kota to na Elfkę. W końcu podjął decyzję, gdyż jego oblicze wypogodziło się.* Wiesz ta propozycja biwaku jest niezwykle kusząca. Niestety tym razem muszą Ci odmówić. Zapraszam Cię do mej komnaty. Ale jak wiesz nie mam zielonego pojęcia o rozkładzie pomieszczeń w tym miejscu. Liczę na to, że tym razem oprowadzisz mnie po zamku i wskażesz mi miejsce spoczynku. Otóż moje wymagania nie są duże. wystarczy mi duża komnata abym mógł pomieścić się z mym zwierzyńcem. Koniecznie musi mieć balkon aby Salamandra miała, gdzie wyładować są złość i wyrzucić z siebie całą tą żółć, a raczej cały ten niezdrowy dym. Powinno w niej być duże i solidne łoże ze względu na me mocne kości oraz sporą szafkę na me liczne klamoty. Ot to tyle jeśli chodzi o me skromne wymagania odnośnie mej komnaty. Ach jeszcze jedno nie możemy zapomnieć o misce dla Smila,no chyba że chcesz podzielić się z nim Swoim kielichem chodź moim skromnym zdaniem to może być trochę trudne. *I na jego twarzy zagościł szelmowski uśmiech, oczekując reakcji przyjaciółki na jego tyradę.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|